85. urodziny Andy’ego Warhola można uczcić obserwując on-line jego grób

Balony, puszki z zupą Campbell, butelki Coca-Coli – ciekawe czy Andy chciałby dostać w prezencie urodzinowym internetowych podglądaczy?| fot. www.warhol.org/figment/

Dziś Andy Warhol skończyłby 85 lat. Żeby to upamiętnić, Muzeum Andy’ego Warhola oraz EarthCam stworzyły wspólny projekt „Figment”, będący transmisją na żywo z grobu artysty. Miejsce jego spoczynku można obserwować na całym świecie przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.

Pielgrzymki wyznawców Warhola, od lat w rocznicę jego urodzin, pozostawiają na grobie listy i upominki. Teraz robiąc to, mogą zdobyć swoje 15 minut sławy. Czy może być lepszy sposób na uczczenie mistrza, niż przyniesienie puszki zupy na jego grób na oczach obserwatorów z całego świata?

Urodzinowych gości można zobaczyć tutaj: http://www.warhol.org/figment/

Warhol został pochowany na cmentarzu katolickim St. John the Baptist w Bethel Park, w Pensylwanii, na południe od Pittsburgha. Napisał kiedyś, że chce, aby na jego nagrobku nie było nic poza słowem „Figment” (fikcja, wymysł). Do tego życzenia nawiązali autorzy projektu, którzy zatytułowali go w ten sposób.

„I never understood why when you died, you didn’t just vanish, and everything could just keep going on the way it was only you just wouldn’t be there. I always thought I’d like my own tombstone to be blank. No epitaph and no name. Well, actually, I’d like it to say “figment.”

[Nigdy nie rozumiałam dlaczego kiedy umierasz, to po prostu nie znikasz, wszystko może toczyć się dalej swoim torem, tylko ciebie tam nie będzie. Zawsze myślałem, że chciałbym żeby mój nagrobek był pusty. Bez epitafium i bez imienia. Cóż, tak naprawdę, chciałbym żeby powiedział “wymysł”].

Andy Warhol

 [eg]