W poniedziałek, 14 maja, zatrzymano 8 podejrzanych w aferze korupcyjnej. Lekarza Davida Ratha – posła ČSSD, pełniącego także funkcję wojewody środkowoczeskiego, nie zdołał nawet uchronić immunitet poselski. Rath jest podejrzany o naruszenie interesów UE, przyjęcie łapówki a także o ułatwianie firmom budowlanym wygrywania przetargów.
Informację o zatrzymaniu Davida Ratha potwierdził dziś rzecznik prasowy policji ds. walki z korupcją, Jaroslav Lhebej. Na liście oskarżonych, obok Ratha, pojawiło się także nazwisko dyrektor szpitala w Kladnie, Kateřiny Pancowej a także Petra Kotta, bliskiego współpracownika Ratha. Policja podejrzewa także o skorumpowanie dwóch szefów firm budowlanych, w tym firmę Konstruktiva Branko. Szef Konstruktivity Branko, Pavel Drážďanski, został zatrzymany w poniedziałek wieczorem. Według doniesień, dochodzenie będzie prowadzone w kwestii przetargów w szpitalach w Przybramiu i w Kladnie oraz szwindli z euro dotacjami na odnowę zamku w Buštěhradzie
Policja zatrzymała Ratha w momencie, kiedy odebrał od swojej koleżanki, dyrektor kladeńskiego szpitala Kateřiny Pancowej, łapówkę w wysokości 7 mln koron [ok. 1,2 mln złotych]. Sumę tę w chwili zatrzymania miał przy sobie. Do transakcji doszło najprawdopodobniej w domu Pancowej. Po zatrzymaniu Ratha i Pancowej, policja otrzymała nakaz przeszukania domu Pancowej a także domu i kancelarii Ratha. We wtorek przeszukała także gabinet dyrektora Konstruktivity Branko, Pavla Drážďanskiego.
Czescy policjanci z uwagą obserwowała ruchy Ratha już od jesieni minionego roku. Śledzili także rosnącą sumę pieniędzy, którą zbierały firmy aby przeforsowano ich starty w przetargach publicznych na terenie Kraju środkowoczeskiego. Do grona oskarżonych firm, dołączy także firma Fisa.
Posłowi Rathovi w czasie zatrzymania nie pomógł nawet immunitet. Świadczy to, iż został przyłapany na gorącym uczynku, bądź w krótkim czasie po popełnieniu przestępstwa. Sam Rath twierdzi, że jego zatrzymanie ma charakter gry politycznej, którą współczesna władza wymierzyła przeciwko niemu. Rathowi grozi 12 lat pozbawienia wolności.
[Anna Musioł]
P.
23 maj 2012
Pani Anna Musioł?
lukaszgrzes
23 maj 2012
We wlasnej osobie 😉