To była niezwykłe literackie doświadczenie. W Czeskim Cieszynie podczas sobotniego (5 października) w towarzystwie rodziny Rosalii Wiesner – założycielki kawiarni Avion – odbyła się promocja najnowszej książki Renaty Putzlacher ”W kawiarni Avion, której nie ma”. Oczywiście… w Avionie.
Nic dziwnego, ze mieszkańcom Czech zazdrościmy poziomu czytelnictwa. Wstęp na promocję książki kosztował 70 koron, a ciężko było wejść do środka. Renata Putzlacher w blasku fleszów i przy ogromnym zainteresowaniu czeskich mediów czytała fragmenty swojej książki. Towarzyszyła jej niezwykle utalentowana piosenkarka Beata Bocek, która zaprezentowała swoje piosenki wykonywane m.in. w języku polskim i czeskim. – Gdybym potrafiła grać na jakimś instrumencie, byłabym Beatą Bocek – komplementowała młodą artystkę poetka Renata Putzlacher.
Ale podczas tego spotkania najważniejsza była literatura i kawiarnia Avion, którą popularna poetka przedstawiła na kartach swej książki. „W kawiarni Avion, której nie ma” to osadzona na pograniczu konwencji reportażu i pamiętnika osobista historia zmagania z tożsamością i pamięcią. Renata Putzlacher napisała niezwykłą książkę, w której mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego zapewne odnajdą cząstkę swoich historii i doświadczeń, ale na tyle uniwersalną, by móc zainteresować każdego czytelnika, niekoniecznie związanego z Cieszynem. Chyba właśnie w tym tkwi najsilniejszy jej atut.
Książka ukazała się właśnie po polsku. Trwa jej tłumaczenie na język czeski, które zostanie opublikowane – zgodnie z zapewnieniami autorki – w przyszłym roku. Pozycję można nabyć na stronie: http://www.putzlacher.net/avion .
Już 9 października Renata Putzlacher będzie gościem katowickiego pubu Hospoda (ul. Gliwicka 6) w ramach spotkania z cyklu „Łączy nas Olza”.
Tekst ukazał się na portalu Śląska Cieszyńskiego OX.pl
Łukasz Grzesiczak