W polityce dwa tygodnie to sporo czasu. Alexander Tomský komentuje wyniki wyborów

Politolog Alexander Tomský komentuje wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Czechach | fot. archiwum rozmówcy

Alexander Tomský, czeski konserwatywny politolog, komentuje wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich i tłumaczy dlaczego Miloš Zeman może być dla Czechów lepszym prezydentem.

Łukasz Grzesiczak: Czy wyniki wyborów są dla Pana zaskoczeniem?

Alexander Tomský: W żadnym wypadku. Zresztą analitycy przez kilka dni poprzedzających głosowanie zwracali uwagę na to, że poparcie dla Fischera jest na spadającym kursie. Powodów pewnie było kilka, ale – w mojej ocenie – najmocniej zaszkodziła mu telewizja. Podczas debat wyborczych wypadł na niefotogenicznego, słabo też mówił. W ocenie wielu jawił się wręcz na postać odrzucającą.

To właśnie zdecydowało o jego słabym wyniku?

Na ulicy pokazały się też duże plakaty zarzucające mu członkostwo w partii komunistycznej: „Wszyscy zdolni byli w partii“, „Byłem w partii, w milicji nie“ itp. Cała prasa, oprócz postkomunistycznego „Prava“, była mu nieprzychylna. Ale najważniejsza była telewizja. W wywiadach telewizyjnych wyglądał sztucznie, bez uśmiechu i na bardzo niepewnego siebie. Proszę też pamiętać, że nie potrafił wytłumaczyć skąd wziął tak duże pieniądze na kampanię wyborczą.

Czy zwycięstwo Miloša Zemana lub Karla Schwarzenberga może mieć jakiekolwiek znaczenie dla polityki wewnętrznej lub czeskiej polityki zagranicznej?

Trochę. Zeman jest krytycznym eurofederalistą, a arystokratyczny Schwarzenberg, który ma mniejsze szanse na zwycięstwo, jest  unijnym entuzjastą. To na pewno ma znaczenie. Także to, że Zeman nie wydaje się lubić krytykować Rosję

Tyden.cz podał, że Jan Fischer zamierza poprzeć Schwarzenberga. To może dać mu szansę na wygraną nad Zemanem?

Poparcie Fischera ma naprawdę nikłe znaczenie. Naprawdę uważa Pan, że socjaldemokraci, komuniści i elektorat antykatolicki, antyarystokratyczny wybierze Schwarzenberga? Naród go nie wybierze, mimo teraźniejszej sławy, która niewątpliwie doda mu sporo zwolenników. Przewiduję  43:57 dla Zemana. Dwa tygodnie w polityce to jednak sporo czasu. Oczywiście, gdyby Zeman zrobił jakąś wielką gafę.

Który z kandydatów będzie lepszym czeskim prezydentem?

Prezydent – w takim systemie politycznym jak nasz – ma raczej znaczenie symboliczne. Co najwyżej może wywierać wpływ na opinię publiczną. W mojej ocenie bardziej krytyczny i trzeźwy Zeman byłby lepszy niż pasywny Schwarzenberg. Poza tym Zeman ma poczucie humoru, byłoby zabawniej.

Rozmawiał Łukasz Grzesiczak

Alexander Tomský – czeski konserwatywny publicysta i wydawca, urodził się w 1947 r. w Czechosłowacji. Jego matka była Polką. W 1968 roku wyemigrował do Anglii. Ukończył London School of Economics i filozofię tomistyczną w London Institute of Education. Pracował jako wykładowca politologii w Keston College. Po 1989 roku wrócił do Czechosłowacji. Publikuje m.in. w czeskich „Lidových novinách” i słowackim tygodniku „Týždeň”. Tłumaczy literaturę angielską na język czeski.

Tekst pochodzi z „Głosu Ludu” (15 stycznia)