Václav Burian: Paradoksalnie, pozytywną rolę odegrał udział Polski w inwazji na Czechosłowację w 1968 roku

Vaclav Burian | fot. ceskatelevize.cz

– Oczywiste jest, że wydawca musi śledzić targi, nagrody literackie, konkursy, przekłady na wielkie języki itd. Kiedy to wszystko odłożymy na bok, opowiedziałbym się z młodszych za Janem Balabánem – poleca polskim wydawcą Václav Burian.

Łukasz Grzesiczak: Kundera, Havel, Hrabal… To chyba najbardziej uznani w Polsce czescy twórcy. Co zdecydowało o ich popularności w Polsce?

Václav Burian: Myślę, że Havel jest popularny – z reguły – tylko jako symbol i osoba polityczna oraz postawa obywatelska. Jako eseista miał ogromny wpływ z pewnością na niewielu Polaków, ale na ludzi kluczowych dla historii… Kundera i Hrabal? Nic mądrego nie powiem: są świetni i z pewnością swego czasu byli zaskakujący jako nowe oblicze literatury czeskiej, a także jako autorzy, którzy nie mieli w Polsce swojego literackiego odpowiednika czy autora pokrewnego. Wzmacniała to na dodatek świetna, ówczesna czechosłowacka kinematografia w postaci choćby „Pociągów pod specjalnym nadzorem”! Myślę, że w tej fali zainteresowania, paradoksalnie, pozytywną rolę odegrał udział Polski w inwazji na Czechosłowację w 1968 roku. To była próba wynagrodzenie za nią przez polskie elity.

Dlaczego sukcesu w Polsce nie może zdobyć czeska proza popularna? Viewegh, Obermannova, Pawlowska – ich czytają naprawdę nieliczni…

Nie wiem, to dla mnie zagadka. Ci – niewątpliwie inteligentni- pisarze wypełniają wszak – nazwijmy to – pozytywny stereotyp Czecha opowiadacza, który jest w stanie z humorem popatrzeć na tragedię własną jak i narodową… Naprawdę nie wiem.

Jakiego pisarza czeskiego Polacy mało znają, a powinni poznać?

Oczywiste jest, że wydawca musi śledzić targi, nagrody literackie, konkursy, przekłady na wielkie języki itd. Kiedy to wszystko odłożymy na bok, opowiedziałbym się z młodszych za Janem Balabánem.

Wracając do historii, ale niezbyt daleko… Ciesze się, że wyszły pięknie wydane „Listy z podróży” Karla Čapka, ale – być może – na prawdziwe odkrycie zasłużył sobie także Karel Poláček, na przykład – na początek – i swoimi książkami humorystycznymi czy książkami dla dzieci: „Muži v offsidu”, „Edudant”, „Francimor”.

Może też antologia międzywojennej publicystyki liberalnej: ponownie Čapek, Peroutka. Także Jiří Weil, chociażby jego „Moskva-hranice”. Przekonany jestem, że ta powieść należałaby do podstawowego kanonu twórczości „rozczarowanych komunistów”, jeśli byłaby, na przykład, napisana po francusku.

Jak wygląda popularność polskich pisarzy w Czechach?

Tak naprawdę ogromnie popularni są u nas Lem i Sapkowski (ten chyba dziś jeszcze bardziej). Ale nie mówię to z grzeczności względem Polaków: Herbert, Miłosz, Szymborska, Tokarczuk, Stasiuk nie mają całych zastępów miłośników, ale mają miłośników, dla których są odkryciem na całe życie.

Václav Burian – czeski dziennikarz, poeta, tłumacz literatury polskiej, wydawca. Redaktor magazynu „Listy”. Mieszka w Ołomuńcu. Sportretowany na łamach powieści Ewy Lipskiej „Sefer”.

O autorze
Dziennikarz i założyciel serwisu Novinka.pl.
Dodaj komentarz

Podaj swoje imię

Twoje imię jest wymagane

Podaj prawidłowy adres email

Adres email jest wymagany

Wpisz swoją wiadomość

Novinka.pl © 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone

Designed by WPSHOWER

Powered by WordPress