Wieczorem we wtorek (3 września) słowacki premier Robert Fico na XXIII Forum Ekonomicznym w Krynicy odebrał nagrodę Człowieka Roku 2012 Europy Środkowej i Wschodniej.
Na tegorocznym Forum Ekonomicznym pod hasłem „Perspektywy nowego ładu” zgromadzeni politycy i ekonomiści starają się znaleźć odpowiedzi na pytania o to: jak radzić sobie z kryzysem, jak zapewnić wzrost gospodarczy, czy jak walczyć z bezrobociem?
Premier Fico – mówiąc bardzo oględnie – nie ma dobrej słowackiej prasy. Do tego zamieszany jest w afery korupcyjne, a ostatnio i osobiste (przyłapany na romansie z sekretarką). W przeszłości był także oskarżany o cenzurę słowackich mediów. Niektóre jego polityczne decyzje Słowakom przypominały mroczne czasy premierostwa Vladimíra Mečiara.
Czy to odpowiedni kandydat do nagrody Człowieka Roku. Śmiemy wątpić. Albo po prostu sprawdza się tu porzekadło, że „nikt nie jest prorokiem we własnym kraju”?
[Agnieszka Molińska]