Polska ciężarówka zderzyła się z czeskim pociągiem. Kolejny raz…

To kolejny wypadek z udziałem polskiej ciężarówki i czeskiego pociągu | fot. archiwum miasta Frydek-Mistek

To kolejny przejaw głupoty polskich kierowców w Czechach. Polski kierowca ciężarówki zderzył się z pociągiem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we Frydku-Mistku. Całe zdarzenie nagrały kamery miejskiego monitoringu. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelny.

Do wypadku doszło w piątek (11 grudnia) o 7:38. Polski kierowca ciężarówki wjechał na czerwonym świetle na niestrzeżony przejazd kolejowy w miejscowości Frydek-Mistek i zderzył się z pociągiem osobowym Czeskich kolei, który jechał z Frydka-Mistka do Ostrawy.

Czytaj: Polscy kierowcy ciężarówek wiozą śmierć w Czechach

45-letni polski kierowca tłumaczy, że powodem jego roztargnienia było przepracowanie i oślepiające słońce. Sygnalizacja na przejeździe kolejowym działała poprawnie.

O dziwo w wypadku nie było ofiar śmiertelnych. Kierowca ma lekkie obrażenia. W pociągu podróżowało 80 osób. Szkody wyceniono na 750 tys. koron (ok. 120 tys złotych)

Połączenie kolejowe pomiędzy miejscowościami Frydek-Mistek i Ostrawa przez 6 godzin było nieprzejezdne. Kursowała autobusowa komunikacja zastępcza.

22 lipca doszło w Czechach do podobnego zdarzenia z udziałem polskiego kierowcy ciężarówki. W miejscowości Studenka polska ciężarówka wjechała na przejazd na czerwonym świetle i zderzyła się z czeskim Pendolino. Zginęły 3 osoby. Polski kierowca jest ciągle w więzieniu, grozi mu wysoka kara.

[łg]