Prawdopodobnie tę czeską balangę 21-letnia Polka zapamięta na długo. Zakończyła się w izbie wytrzeźwień w Karwinie.
W niedzielę (20 września) o trzeciej nad ranem strażnicy miejscy z Czeskiego Cieszyna otrzymali niecodzienne anonimowe zgłoszenie. Mężczyzna informował, że po centrum Czeskiego Cieszyna biega półnaga kobieta. Po kilku minut patrol zauważył kobietę w samej bieliźnie leżącą przed Hotelem Central (w hotelowej restauracji odbywają się popularne dyskoteki).
Jak informuje Dorota Havlíková, rzeczniczka prasowa Czeskiego Cieszyna, kobieta była całkowicie pijana i nie potrafiła się wylegitymować. Pewnie także dlatego, że w bieliźnie ciężko ukryć niezbędne w tym celu dokumenty.
Po zbadaniu ją alkomatem okazało się, że ma 2,56 promila. Stróżom prawa z Czeskiego Cieszyna sporo czasu zajęła identyfikacja kobiety. Okazało się, że to Polka, rocznik 1994. Po badaniu w szpitalu w Czeskim Cieszynie trafiła do izby wytrzeźwień w Karwinie.
Pewnie jeszcze dzisiaj – a najpóźniej jutro – przeczytacie o tym w ogólnopolskich mediach.
[łg]
Szwedka
21 wrzesień 2015
Jak widać imprezka się udała. Będzie miała co wnukom w przyszłości opowiadać 😀