Nowy papież to nadzieja dla czeskiego Kościoła. Rozmowa z redaktorem naczelnym magazynu „Katolický týdeník”

Antonin Randa jest czeskim katolickim publicystą | fot. archiwum rozmówcy

Ewa Gajewska, Łukasz Grzesiczak: Wybór Jorge Mario Bergogliego na papieża jest dla Pana zaskoczeniem?

Antonín Randa: Tak. Osobiście nie przewidywałem tej kandydatury. To zaskoczenie dla całego czeskiego Kościoła: ani w  kuluarach, ani w czeskich mediach to nazwisko w kontekście konklawe się nie pojawiało.

To dobry kandydat z perspektywy czeskiego Kościoła?

Wyboru oczekiwałem w wielkim napięciu, ale też i z obawami. W polityce mówi się, że każdy naród ma rząd, na jaki zasłużył. Nie wiem, czy odnosi się to do kościoła w przypadku papieża, jeśli tak to znaczy, że na tak fantastycznego papieża zasługujemy. Jest to wielka szansa ograniczyć wpływ niektórych kościelnych urzędników (o nich niektórzy zwykli mówić, że już chyba w ogóle nie wierzą w Boga) i zwrócić Kościół zwykłym ludziom.

Co wybór nowego papieża znaczy dla katolików w Czechach?

Wybór papieża wywołał ogromne nadzieje wewnątrz Kościoła, ale zainteresowanie jest widoczne również w środowisku świeckim. Papież zdecydowanie zaciekawia. W Republice Czeskiej aktualnie rozpatrywana jest kwestia restytucji mienia kościelnego (rząd uchwalił – pomimo protestów ze strony opozycji i większości obywateli – zwrot zagrabionego przez komunistów majątku kościelnego), a Kościół jest przedstawiany przez media jako chciwa instytucja, która odzyskany majątek przekaże do „gardła” jeszcze bardziej zachłannemu Watykanowi. Myślę, że nowy papież ma wielką szansę ten fałszywy wizerunek zmienić i przywrócić zaufanie czeskiemu Kościołowi, którym się cieszył w okresie aksamitnej rewolucji w 1989 roku.

Jakie są najważniejsze problemy dzisiejszego czeskiego Kościoła?

Jak już wspomniałem, chodzi o kwestię zwrócenia majątku kościelnego, który powinien zostać oddany jeszcze w tym roku, jeśli Trybunał Konstytucyjny nie zniesie decyzji rządu. Czeski Kościół wkracza do nowego etapu, ponieważ po upłynięciu pewnego okresu będzie sam płacił za swoich duchownych i troszczył się o swoje dobra. Dotychczas ksiądz był właściwie urzędnikiem, którego opłacało państwo. Ten krok wzbudza obawy, czy Kościół sobie z tym poradzi i majątek nie zostanie rozkradziony, ale także wielkie nadzieje, albowiem dzięki temu mogą się poruszyć zastałe wody czeskiego Kościoła i w ramach instytucji kościelnych łatwo mogą się wybić zdolni ludzie z odważnymi i nowoczesnymi pomysłami.

Antonín Randa – czeski katolicki publicysta, redaktor naczelny magazynu „Katolický týdeník”.

O autorze
Dziennikarz i założyciel serwisu Novinka.pl.
Dodaj komentarz

Podaj swoje imię

Twoje imię jest wymagane

Podaj prawidłowy adres email

Adres email jest wymagany

Wpisz swoją wiadomość

Novinka.pl © 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone

Designed by WPSHOWER

Powered by WordPress