Mariusz Szczygieł: Czeski to muzyka, nie język

Mariusz Szczygieł w Pradze | fot. mariuszszczygiel.com.pl

– Myślę, że mówiąc o czeskim śmiechu i czeskim humorze, nie uświadamiamy sobie, że pod nimi jest ocean smutku. Jeden ze znanych Czechów powiedział nawet, że czeski śmiech to radość smutku – mówi Mariusz Szczygieł, autor m.in. książki „Gottland”.

Łukasz Grzesiczak: Czy przeszkadza Panu ta twarz polskiego eksperta od Czechów i dyżurnego komentatora stereotypów polsko-czeskich?

Mariusz Szczygieł: Kiedy tego samego dnia przychodzi dwudziesty mail od nieznanej mi osoby i prośba, żebym napisał, gdzie najlepiej zjeść w Pradze albo żebym wybrał jakieś czeskie imię dla córeczki nadawcy maila, a wcześniej musiałem odpowiedzieć, jak dojechać w Pradze na ulicę Konevovą, czy mogę ustalić, kto przed wojną był właścicielem domu przy ulicy Evropskiej 8, czy mogę podesłać przepis na nakladany hermelin czyli ser marynowany i czy mogę przetłumaczyć list do czeskiego lekarza – wtedy mam dość zajmowania się Czechami. Bo niestety mam staroświecki zwyczaj odpowiadania na wszystkie listy, jakie dostaję. Jeśli ktoś nie otrzymał ode mnie odpowiedzi, to znaczy, że nie dotarł do mnie jego mail. Duża część próśb to prośby o napisanie tego, co na jakiś czeski temat myślę. I jak ja się rozpiszę… Teraz już często odmawiam, bo postanowiłem, że na wszystkie maile będę odpowiadał tylko dwie godziny dziennie i ani minuty dłużej. Muszę też żyć i pracować. Ale z drugiej strony jestem szczęśliwy, że ludzie do mnie piszą, bo to znaczy, że czytali moje książki i potrzebują kontaktu z autorem.

Swoją przygodę z kulturą czeską rozpoczął Pan bez znajomości języka czeskiego. Jakie było to pierwsze Pana spotkanie z Czechami, co Pan zaskoczyło, a co w Czechach zafascynowało?

– Pierwsze spotkanie? W czeskim wagonie restauracyjnym usłyszałem, że pan prosi o kawę rozpustną. Myślałem, że padnę ze śmiechu. A to chodziło o rozpuszczalną. Potem sprawdziłem jak po czesku brzmi moje nazwisko. „Stehlik”. Zakochałem się w tym słowie. Do dziś często używam tego nazwiska w Czechach, bo moje własne jest dla nich za trudne do napisania i przeczytania. Potem spotkanie z Heleną Vondrackovą, pierwszą Czeszką jaką poznałem w życiu. Była wiosna 2000 roku. Kiedy zaczęła mówić po czesku, usłyszałem muzykę nie język.

Jakie są najbardziej fałszywe a silne u nas polskie stereotypy o Czechach?

– Myślę, że mówiąc o czeskim śmiechu i czeskim humorze, nie uświadamiamy sobie, że pod nimi jest ocean smutku. Jeden ze znanych Czechów powiedział nawet, że czeski śmiech to radość smutku. Śmiech owszem, jest oczyszczający. Pozwala nadać rzeczom właściwy wymiar. Jednak bardzo często nie pozwala skontaktować się z prawdziwą przykrością. Napisałem o tym książkę „Zrób sobie raj”. Jest w niej śmiechu co niemiara, ale kończy się ujawnieniem „trupa w szafie”. Co nie znaczy, że Czechów przez to mniej szanuję czy cenię. Właśnie dzięki temu, że nie są tylko śmieszkami i mają swoje trupy w szafach, są narodem normalnym, z krwi i kości.

Jak ocenia Pan adaptację swojej książki w chorzowskim Teatrze Rozrywki?

– Jestem w szoku, że można było zaśpiewać moje reportaże. I to nie przerobione na teksty piosenek, tylko zaśpiewane tak jak ja je napisałem. Jestem też pod wrażeniem wielu wspaniałych pomysłów reżyserskich Joanny Zdrady. Choć uważam, że mogłaby nimi obdzielić ze trzy spektakle a nie tylko Gottland. Reżyserka kipi od pomysłów. To zupełnie jak ja w swoich książkach. Lubię „wynalazczość” i w literaturze, i w teatrze.

Rozmawiał Łukasz Grzesiczak

Spotkania autorskie z Mariuszem Szczygłem, dziennikarzem, reportażystą i czechofilem, odbędą się: 20 maja o 17:30 w Katowicach (Miejska Biblioteka Publiczna filia nr 14, ul. Piastów 20), 21 maja o godz. 17. w Bielsku-Białej (Kolegium Nauczycielskie, Krakowska 30) oraz 22 maja o godz. 19. w Rybniku (Powiatowa i Miejska Biblioteka w Rybniku, Szafranka 7).

Tekst ukazał się w katowickiej Gazecie Wyborczej.

O autorze
Dziennikarz i założyciel serwisu Novinka.pl.
Dodaj komentarz

Podaj swoje imię

Twoje imię jest wymagane

Podaj prawidłowy adres email

Adres email jest wymagany

Wpisz swoją wiadomość

Novinka.pl © 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone

Designed by WPSHOWER

Powered by WordPress