W środę przed godziną 21:00 poziom Dunaju w Bratysławie przekroczył 10 m. Wstępne prognozy mówiły, że rzeka osiągnie go w czwartek podczas przejścia fali kulminacyjnej. Wczoraj o godzinie 11:30 poziom rzeki przekroczył 1030 cm. Dziś do godz. 11:40 obniżył się do 1005 cm. Woda podnosi się nadal w Gabčíkowie, Medvediowie, Komárnie i Štúrowie. Wszędzie obowiązuje trzeci stopień zagrożenia powodziowego.
W nocy z środy na czwartek zalana została w stolicy część Ogrodu Botanicznego. Zamknięto kolejną część nabrzeża na staromiejskim brzegu Dunaju, piesi mają zakaz poruszania się po odcinku od Mostu Lafranconi aż do Mostu Apollo. W wielu miejscach przebija woda gruntowa, jednak sytuacja w centrum miasta ciągle pozostaje pod kontrolą.
Największe niebezpieczeństwo pojawiło się w Devíne, gdzie były obawy, że woda może zacząć przelewać się przez wały i przenośne bariery. Do tej dzielnicy skierowano wojsko i dodatkowe zastępy strażackie, jednak i tutaj sytuacja wydaje się być stabilna.
Sytuacja w Komarnie jest krytyczna. Rzeka osiągnęła tam poziom 850 cm ( podczas powodzi w 2002 roku -843 cm). Do miasta kierowana jest pomoc z całego kraju. Ochotnicy napełniają kolejne worki piaskiem i ustawiają zapory.
Według najnowszych informacji przyczyną śmierci osoby znalezionej w Gabčíkowie nie była powódź.
[Aleksandra Grzybczak, eg]