Czechy nie kończą się na Pradze

Na początku przyszłego roku Hospoda zaprasza na tydzień z kulturą Polaków zaolziańskich| fot. Jarek Tondos

W katowickiej Hospodzie odbyła się prezentacja oferty
turystycznej, przygotowanej przez Czeską Centralę Ruchu Turystycznego – CzechTourism. Towarzyszył jej pokaz nalewania piwa na cztery różne sposoby.

– Polscy turyści są głównie zainteresowani aktywnymi formami wypoczynku. Oczywiście przeważają zapytania o Pragę, ale staramy się zachęcać do odkrywania równie ciekawych miejsc, takich jak Szumawa, czy Morawy Południowe. Praga reklamuje się sama – mówiła Anna Gruszczyńska z Czech Tourism.

Oferta Centrali co roku koncentruje się na innym regionie lub tematyce. Przyszły rok poświęcony będzie turystyce sakralnej, co wiąże się ze 1150 rocznicą przybycia na ziemie czeskie apostołów św. Cyryla i Metodego.  Z tej okazji Czech Tourism chce pokazać dziedzictwo duchowe Moraw i Śląska, regionów, które były chrzcielnicą słowiańskiej Europy. Proponuje zwiedzanie zabytkowych drewnianych kościołów, synagog, monumentalnych katedr i bazylik oraz miejsc pielgrzymkowych. Tymczasem bardziej aktualna dla turystów jest perspektywa odwiedzenia kompleksów narciarskich. Przed wypadem na narty warto zerknąć na stronę: www.holidayinfo.cz.  Są tam aktualne informacje z 96 czeskich ośrodków oraz serwis warunków śniegowych, wzbogacony o  emisję „na żywo” z 36 kamer panoramicznych i 33 webowych. Nocleg można zarezerwować on-line, w jednym z 600 dostępnych obiektów.

Po przedstawieniu czeskich atrakcji turystycznych, odbył się Pokaz Pilsnerowski. Tomasz Kapuścik z tyskiego klubu Gramoffon uczył zgromadzonych, jak należy nalewać piwo na cztery różne sposoby – Hladinka, Snyt, Mliko i Cochtan. Cochtan, to piwo lane „na jeden raz”. Jest pozbawione piany, ale ma najwięcej naturalnego CO2 . Najbardziej klasycznym sposobem nalewania piwa jest Hladinka, dzięki któremu ma ono gęstą, kremową pianę na powierzchni. Snyt, jest małym piwem z jasną pianą w dużym kuflu (wypełnia ok. 2/3 objętości). Mliko, to kufel wypełniony samą pianą, która przypomina na pierwszy rzut oka mleko.

– Mliko zwykle jest serwowane na koniec biesiady. Kiedy barman zaproponuje nam taką opcję, może dawać tym do zrozumienia, że to powinno już być nasze ostatnie piwo– mówił mistrz ceremonii.

Podczas spotkania w Hospodzie,  została również odsłonięta Panorama Ostrawska autorstwa Marka Stańczyka, której towarzyszy czasowa wystawa zdjęć.

[Ewa Gajewska]

http://www.czechtourism.com/

http://www.holidayinfo.cz/

Dodaj komentarz

Podaj swoje imię

Twoje imię jest wymagane

Podaj prawidłowy adres email

Adres email jest wymagany

Wpisz swoją wiadomość

Novinka.pl © 2024 Wszystkie prawa zastrzeżone

Designed by WPSHOWER

Powered by WordPress