Już wkrótce czeskich piratów drogowych poskromi nowa pułapka – automatyczny spowalniający próg Actibump. Pierwszym miastem, które przetestuje jego skuteczność, jest Pilzno.
Jak to działa? Za znakiem ograniczenia prędkości, znajdować się będzie radar, a kawałek dalej wmontowany w asfalt próg, który obniży się o kilka centymetrów, jeśli kierowca nie zwolni. W efekcie wjedzie on do sporych rozmiarów dziury.
Takie progi zaczęto produkować na dużą skalę w ubiegłym roku w Szwecji. W Czechach jeszcze nie zadecydowano o ich powszechnym wprowadzeniu. Martin Novák z biura prasowego ministerstwa transportu, powiedział serwisowi novinky.cz, że jego resort najpierw chce sprawdzić jak urządzenie wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa i jakie są jego właściwości. Kierowcy obawiają się, że nowe zabezpieczenie niesie też pewne ryzyko uszkodzenia pojazdu i spowodowania wypadku. Przedstawiciele producenta zapewniają, że dokładne testy przeprowadzono już w Szwecji. Wynika z nich, że próg jest bezpieczny i skuteczny. Karetki, wozy policyjne i straż pożarna zostaną wyposażone w zdalne urządzenia sterujące, które będą umożliwiały wyłączenie go.
[eg]