Pavel Šrut, „Niedoparki” [recenzja]

źródło: wydawnictwoafera.pl

W świadomości Polaków, zarówno starszych pokoleń jak i młodszych, szczególne miejsce zajęły postacie czeskiej animacji.  Któż z nas nie zna uroczego Krecika, Sąsiadów czy Żwirka i Muchomorka? Czas jednak na nowe postacie, które podbiły już serca Czechów!

Fenomen znikających skarpetek. Zagadka rozwikłana! 

A oto rysopis sprawcy:

Cytując: „ Jesteśmy tym, co jemy. Zasada ta obowiązuje również w przypadku niedoparków. Ponieważ żywią się skarpetkami, ich ciało wygląda jakby składało się ze skarpet” – mówi ekspert do spraw niedoparków prof. Inż. Longin Kędziorek.

Podejrzany jest postury krępej, wzrostu nieokreślonego. Oczy ma małe, rozbiegane. Twarz wraz z nosem tworzy specyficzną trąbkę przypominającą rurę od odkurzacza, co umożliwia podejrzanemu docieranie do pożywienia znajdujących się w trudno dostępnych miejscach. Cechy szczególne, to umiejętność zlewania się z otoczeniem i stawania się niewidzialnym. Podejrzany zamieszkuje szpary i zakamarki ludzkich mieszkań. Jego pożywienie stanowią skarpetki oraz, w razie potrzeby inne części bielizny.

Pożywienie: skarpetki nie do pary oraz w razie potrzeby inne części bielizny

Do tego, że nie można się długo gniewać na niedoparki, przekonuje nas autor książki Pavel Šrut , a pomaga mu w tym Galina Miklínová dopełniając książkę zabawnymi, niezwykle kolorowymi rysunkami. Na 227 stronach poznajemy bliżej sprawców naszych porannych złości, sympatycznych skarpetkożerców. Wchodzimy w ich świat, poznając ich zwyczaje, przygody i sposób życia.

Jest śledztwo, pościgi i kryminalne porachunki. „Niedoparki” to nie tylko opowieść o łagodnych stworkach żywiących się skarpetkami, to rodzaj powieści sensacyjno-przygodowej bogatej w zaskakujące i dynamiczne zwroty akcji. Tak się składa, że niedoparki, z którymi przyjdzie się czytelnikowi zapoznać to dość specyficzna rodzinka skarpetkowego mafiozy. Ale nie tylko to jest głównym tematem. Jest to także historia o tym, jak ważna jest przyjaźń i wierność, o tym, że można wyjść cało nawet z najgorszych opresji, gdy zachowuje się spokój i ma się przy boku kogoś, komu można zaufać.

Historia osadzona jest we współczesnych realiach, nasi sympatyczni bohaterowie zmagają się z zalewającymi rynek towarami niskiej jakości pochodzącymi z Chin. Ci uroczy miłośnicy bielizny, z tęsknotą wspominają czasy bawełnianych i wełnianych skarpetek, czasy, gdy jedna dziura nie zakończała żywota skarpetki, a gospodynie praktykowały zwyczaj cerowania.

Doszukując się słabości, nie do końca jestem przekonana czy najmłodszy czytelnik zrozumie pewne aluzje, kryjące się w tekście i czy aby na pewno użyty przez autora język jest dostosowany do potencjalnego czytelnika- często używany jest język potoczny, a jednak lektura powinna uwrażliwić młodego czytelnika na poprawność językową.

„Niedoparki” serdecznie polecam wszystkim, którzy nie raz złościli się na znikające skarpetki, pomoże im to nabrać dystansu i z uśmiechem nosić lewą skarpetkę zieloną, a prawą czerwoną!

Książka została wydana przez wydawnictwo Afera. Polska premiera odbyła się 22 października 2012.  Jest to także pierwsza książka z serii wydawniczej Czeska Bajka, w której będą wychodzić najciekawsze czeskie pozycje dla dzieci i młodzieży ostatnich lat.

[Aleksandra Dziewa]